Prof. dr hab. Andrzej Kowalczyk, hydrogeolog, hydrolog i ekspert z gospodarki wodnej, prof. dr hab. Janusz Janeczek, geolog, specjalista w dziedzinie geologicznych aspektów składowania odpadów promieniotwórczych, mineralogii pyłów atmosferycznych i pegmatytów, prof. dr hab. Ewa Łupikasza, klimatolożka, dr hab. Aleksandra Nadgórska-Socha, prof. UŚ, biolożka, dr hab. Robert Krzysztofik, prof. UŚ, geograf społeczno-ekonomiczny oraz dr hab. Tomasz Nawrocki, prof. UŚ, socjolog debatowali na temat „Wpływu długotrwałej emisji zanieczyszczeń – środowiskowych, zdrowotnych i społeczno-kulturowych skutków hutnictwa metali nieżelaznych” podczas Tygodnia Śląska w ramach Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024. Debatę prowadziła dr hab. Lucyna Sadzikowska, prof. UŚ, literaturoznawczyni i humanistka środowiskowa.
W ostatnich latach wiele badań humanistycznych opierało się na współpracy humanistów, w tym m.in. członków zespołu Geo-Eko-Humanistyka, z przedstawicielami nauk biologicznych, hydrogeologii, geografii czy geologii. Ta współpraca umożliwiła interdyscyplinarny namysł nad problematyką środowiskową związaną choćby z widocznymi skutkami antropopresji, szczególnie w obszarach gwałtownego uprzemysłowienia. Podczas debaty rozmawiano na temat badań dotyczących Szopienic przeprowadzonych w ostatnich latach w ramach projektu „Wpływ długotrwałej emisji zanieczyszczeń – środowiskowe, zdrowotne i społeczno-kulturowe skutki hutnictwa metali nieżelaznych”. Naukowcy zastanawiali się, na jaką skalę urbanizacja i rozwój przemysłu na Górnym Śląsku doprowadziły do degradacji środowiska przyrodniczego, co przejawia się m.in. zużyciem zasobów naturalnych, zakłóceniem naturalnych procesów przyrodniczych. Dyskutowano o miejskich wyspach ciepła i podjęto próbę udzielenia odpowiedzi na pytanie, jakie są meteorologiczne warunki sprzyjające zanieczyszczeniom. Podjęto również namysł nad tym, jak rozwijać tereny i dzielnice, które wcześniej były zanieczyszczane i jaką rolę w rozwoju takich dzielnic pełnić powinna błękitna i zielona infrastruktura. Wyrażono przekonanie, że tereny takie mogą stanowić pierwszorzędne miejsca w rozwoju kultury czy rekreacji o znaczeniu ponadlokalnym.