Etno. Alternatywa

Do 25 stycznia 2026 roku w Muzeum Śląskim trwa wystawa zatytułowana „Etno. Alternatywa”. Za to nowe spojrzenie na modę ludową odpowiedzialne są kuratorki wystawy, autorki scenariusza i komentarzy: Krystyna Pieronkiewicz-Pieczko i Małgorzata Paul.

Warto podkreślić, że w Polsce wyróżnić można prawie sto różnych rodzajów strojów ludowych. Na Górnym Śląsku było ich kilka, a w lokalnych odmianach – kilkanaście. Każdy miał wyjątkowy charakter i był swego rodzaju komunikatem pełnym symbolicznych znaczeń. W śląskim stroju ludowym zachwyca mnogość odmian, bogactwo form, misterność zdobień i wachlarz kolorów. Barwy tkanin, desenie, ozdoby, wszelkie dodatki, kształt sylwetki miały znaczenie i niosły znamienną informację. Strój ludowy był wizytówką człowieka, komunikatem o pochodzeniu, statusie społecznym, stanie cywilnym czy przynależności do konkretnej społeczności. Na Górnym Śląsku był też elementem przynależności do narodowości polskiej.

Nie ma już pokolenia, które nosiło tradycyjny strój śląski – od narodzin do śmierci, odeszły ostatnie „chłopionki”. Są natomiast jego miłośnicy, regionaliści, zespoły folklorystyczne i grupy śpiewacze, którzy zakładają strój – oryginalny, jeszcze po przodkach czy zrekonstruowany – na potrzeby występów. Kolekcje tradycyjnych ubiorów posiadają muzea, gdyż zachowują je dla potomności, udostępniają do badań, wystaw i publikacji.

Celem wystawy jest ukazanie piękna śląskiego stroju oraz potencjału, jaki się w nim kryje. Strój ten nie musi odejść w zapomnienie, może być atrakcyjny dla młodego pokolenia. Jest bowiem nie tylko oryginalny i piękny, może być również skarbnicą i niegasnącym źródłem inspiracji. Te elementy strojów, które w sposób przemyślany modelują sylwetkę, te, które zachwycają krojem czy fakturą i bogactwem tkanin, różnorodnym zdobnictwem, wreszcie same ozdoby i biżuteria obecne w strojach śląskich, mogą być natchnieniem dla projektantów mody, artystów i dizajnerów.

Na wystawie zaprezentowane zostały oryginalne, wybrane elementy śląskich strojów ludowych z kolekcji Muzeum Śląskiego. Części śląskich strojów chłopskich, nieraz bardzo cenne, i zawsze wyjątkowe, pochodzą najczęściej sprzed ponad wieku. Były czyjąś własnością. Należały do kogoś, kto wiedział, jak je nosić, jak zestawiać, by tradycji stawało się zadość. Także by wyglądać w nich dumnie, elegancko i naturalnie. Oddają to archiwalne fotografie ilustrujące tradycyjny strój. Ważną częścią wystawy są projekty Beaty Bojdy inspirowane strojem śląskim i stylizowane z oryginalnymi ubiorami z muzealnej kolekcji. Dopełniają je artystyczne zdjęcia stworzonych kolekcji zrealizowane w muzeum podczas specjalnej sesji fotograficznej. Bogactwo i oryginalność śląskiego stroju ludowego inspiruje i zachwyca każdego zwiedzającego. Szczególnie interesująco wypadają złote taśmy – galony – orz ręczny haft wypukły metalowymi nićmi, bajorkiem, koralikami i cekinami na aksamitnym staniku – żywotku – sukni do stroju cieszyńskiego z początku XX wieku z Wisły. Zachwyca również suknia podspodnia – watówka – do stroju bytomskiego z lat międzywojennych z Dąbrówki Wielkiej (obecnie dzielnica Piekar Śląskich).

Należy dodać, że najefektowniejsze zdobienia śląski strój ludowy zyskał na przełomie XIX i XX wieku. Sprzyjało temu stopniowe wzbogacanie się warstw chłopskich oraz rozwój produkcji tkanin fabrycznych, barwników anilinowych i wyrobów pasmanteryjnych. Do ozdabiania ubiorów stosowano przede wszystkim hafty, koronki, aplikacje, szamerunki, a także malowano tkaniny farbami olejnymi i techniką spirytusową.

Hafty pojawiające się we wszystkich odmianach stroju śląskiego bywały jedno- lub wielobarwne. Zdobiły elementy ubioru, ale także wzmacniały ich szwy i brzegi, stąd umieszczano je na kołnierzykach koszul, mankietach kaftanów i przy kieszeniach. Przystrajano nimi krawędzie fartuchów, a w kaftanach tworzyły barwne szlaki. Stanowiły też dekorację noszonych przez mężatki czepców, nierzadko pokrywając całą ich powierzchnię. Różnorodnością haftów zachwycały również chusty, szczególnie bytomskie „merynki” i psczyńskie „sztofki”. Dekorowano je wzorem kwiatowym lokowanym zazwyczaj w jednym rogu.

Koronki były popularnym elementem strojnym czepców, bluzek – „kabotków” – i kaftanów. Niegdyś głównie klockowe, wykonywane ręcznie, od przełomu XIX i XX wieku zastępowane fabrycznymi. Efektowną częścią czepca cieszyńskiego był naczółek z koronki klockowej, igłowej lub szydełkowej. W zależności od przeznaczenia cienkie tiulowe koronki fabryczne oraz grube gipiurowe dobierano kolorystycznie do różnych części stroju.

Hafty i koronki były ważnym elementem stroju cieszyńskiego. Za najbardziej wyjątkowy uchodził haft na żwotkach, wykonywany złotą i srebrną nicią metalową, czyli szychem, jedwabną oraz bajorkiem. Od początku XX wieku staniki sukni cieszyńskich coraz powszechniej dekorowano haftem wielobarwnym, a od połowy XX wieku koralikami i cekinami. Archaicznym dwustronnym haftem krzyżykowym wyszywano kobiece bluzki i chusty oraz męskie koszule górali śląskich.

Wielobarwne aplikacje fabryczne, zwłaszcza w „jaklach” raciborskich, naszywano w formie szlaków wzdłuż dolnych brzegów, przodów i przy mankietach. Szamerunki – skręcone jedwabno-wełniane nici ozdabiały męskie bytomskie kaftany i kamizele, a także kobiece gorsety. Dekoracyjności męskiej kamizeli i kaftanowi przydawały prostokątne znaki haftowane ściegiem łańcuszkowym i krokiewkowym.

Ozdobność ubioru podkreślały wielobarwne hafty kwiatowe na świątecznych fartuchach, wzory kwiatowe nanoszone farbą olejną czy lekko rozmytą techniką spirytusową oraz jednobarwne hafty obrzeży fartuchów, ponadto naszyte falbanki czy koronki. Ozdobę nieodzownych w stroju śląskim wstążek stanowiły hafty, malowanie oraz wzory fabryczne tkane na jedwabiu.

Zdjęcia: L. Sadzikowska

Opublikuj:

Pozostałe aktualności

„Antropocenna Rawa. Akwafilologia rzeki przemysłowej”

Członkowie zespołu Geo-Eko-Humanistyka, Andrzej Kowalczyk, Lucyna Sadzikowska, Marta Tomczok i Paweł Tomczok, w artykule pt. „Antropocenna Rawa. Akwafilologia rzeki przemysłowej” przedstawiają badania akwafilologiczne afektywnego dyskursu

Różne oblicza ołomuńskiej rzeki

Zwiedzając Ołomuniec, miasto statutarne na Morawach we wschodniej części Czech, na Obniżeniu Górnomorawskim, u ujścia Młyńskiego Potoku i Bystrzycy do Morawy, warto przyjrzeć się płynącej

Send Us A Message

Our goal is to help people in the best way possible. this is a basic principle in every case and cause for success. contact us today for a free consultation. 

Practice Areas

Newsletter

Sign up to our newsletter